niedziela, 20 maja 2012

The Pretty Reckless


Pewnie znacie to uczucie satysfakcji, gdy sami odkryjecie jakiś fajny zespół, zaczynacie na okrągło słuchać ich piosenek, znacie je już na pamięć, bezustannie krążą wam po głowie, śpiewacie je... Tak, ze mną również tak było. Właściwie to już jakiś czas temu przez przypadek (bo akurat szukając w internecie zdjęć mojej kochanej Taylor Momsen) natknęłam się na kilka piosenek jej zespołu (o którym istnieniu wiedziałam, lecz jakoś nigdy specjalnie nie ciągnęło mnie do tego, aby odsłuchać chociaż jednej piosenki, co teraz jak się już przekonałam - było błędem). 


Pierwszą piosenką jaką wysłuchałam było "Just tonight" i od razu zakochałam się w niej. Co prawda teledysk nieco mnie zaskoczył, ale po oglądaniu każdego następnego teledysku tego zespołu, to uczucie malało. Można delikatnie powiedzieć, że dostała po prostu "fioła" na punkcie tej piosenki. Co było nieco dziwne, ponieważ właściwie to nie słuchałam nigdy wcześniej tego typu muzyki. Dominowały wolne piosenki pop'u, czasem trochę rock'u. A od tej piosenki nie mogłam się uwolnić... właściwie do teraz.


A teraz troszkę o mojej ukochanej Taylor. Nie ukrywam, że zainteresowałam się nią tak bardziej dopiero po obejrzeniu "Plotkary". Już po pierwszych odcinkach grana przez nią postać (Jane Humphrey) stała się moją idolką. W każdym kolejnym odcinku jej postać stawała się coraz to bardziej złośliwa, wredna i manipulująca. Jednocześnie stawała się coraz mniej lubiana przez widzów. Jednak nie w moich oczach. Ja wciąż ją podziwiałam i z chęcią oglądałam.
 

Od jakiegoś już czasu rozglądam się za płytą zespołu pt. "Light me up", której niestety nigdzie nie mogę znaleźć. Przeszukałam chyba wszystkie Empiki znajdujące się w odległości 50km. Gdyby jednak komuś z was udało się, proszę o pilny kontakt z informacją :D Oprócz "Just tonight" ostatnio mam również fazę na "Make me wanna die", "My medicine" oraz "You", którego fragmenty znajdują się powyżej. A jakiś tydzień temu moją ulubioną piosenką stało się zdecydowanie "Under the water" <3, które pokochałam już po pierwszych kilku nutach. 

      

A tak na zakończenie jeszcze kilka zdjęć Taylor, ponieważ muszę się przyznać, że mam dokładnie 85 jej zdjęć na komputerze ;)

I na koniec takie bardziej pogodne :P

Wystarczy na dziś. Dobranoc wszystkim :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz