Tak więc dzisiaj przedstawiam wam moje pazurki w naturalnym wydaniu - bez kolorowego lakieru. Co prawda widnieje na nich 1 warstwa bezbarwnego lakieru. Chociaż po nałożeniu go na paznokcie stwierdzam, że przypomina on raczej mleczny kolor.
Wystarczy cieniutka warstwa tego cuda i od razu widać różnicę w kolorze paznokci. Ta niby-odżywka nadaje mu ładny delikatny kolor. Jestem bardzo zadowolona z zakupu, ponieważ wszystkie poprzednie odżywki albo tylko natłuszczały płytkę albo lekko błyszczały.
Zachęcam do kupna tej odżywki, której nazwę chętnie udostępnię w odpowiedzi na komentarz ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz